Zdobyć Kilimandżaro z Google Maps

kw. 2, 2013 przez

Góra Kilimandżaro

(z: flickr.com, ian 1602)

Większość z nas marzy o podróżach i poznawaniu świata. W obliczu ogromnych osiągnięć polskich himalaistów, którzy od lat należą do elity w tej dziedzinie, wiele osób marzy również o zdobywaniu najwyższych szczytów. Chociaż mało kto w rzeczywistości może pozwolić sobie na takie przygody, to jednak każdy ma szansę na wirtualne wspinanie się po jednej z najwyższych gór świata. Jak to możliwe?

Udostępniana przez przeglądarkę Google opcja Street View umożliwia nam oglądanie różnych miejsc świata bez wychodzenia z domu. Jest to zasługą kamer, które montowane są w poszczególnych miejscach. Dzięki nim, uzyskiwane są filmy, które pozwalają na obserwację lub zwiedzanie konkretnych punktów. Początkowo funkcja ta umożliwiała zwiedzanie najpopularniejszych zabytków i oglądnie znanych ulic. Jednak Google bezustannie stara się poszerzyć zakres miejsc, które możemy zwiedzić, korzystając z wirtualnych wycieczek.

Od drugiej połowy marca tego roku mamy możliwość „wspięcia się” na jedną z najpopularniejszych i najwyższych gór na Ziemi. Udostępniono wirtualne wyprawy na Mount Everest, Kilimandżaro, Aconcaguę i Elbrus. Co prawda, nie możemy zdobyć samego szczytu, ale „wejdziemy” do wysokości 5 tysięcy metrów nad poziomem morza. Oznacza to, że możemy znaleźć się w bazie, z której w rzeczywistości himalaiści wyruszają, by zaatakować szczyt. Wszystkie filmy i zdjęcia zostały zrobione przez specjalistów, którzy wybrali się w góry tylko po to, by umożliwić rozwój funkcji Google.

Dzięki nowym opcjom Street View, każdy może podziwiać ze swojego fotela

online canadian pharmacy

niesamowite widoki rozpościerające się dookoła najwyższych gór znajdujących się na kilku kontynentach. Uświadomią nam, jak surowe warunki panują na takiej wysokości. Poza tym, mamy szansę „uczestnictwa” w przygotowaniach do dalszej części wyprawy. Możemy zatem poczuć się niemal tak samo, jak prawdziwi himalaiści.

Przypomnijmy, że wcześniej przeglądarka poszerzyła aplikację Street View o wyprawy do lasów deszczowych, na rafy koralowe oraz na Antarktydę. Istniejąca już od 6 lat opcja Google będzie nadal rozwijana i praktycznie pewnym jest, że jeszcze przybędzie miejsc, które możemy w ten sposób obejrzeć. Od początku Street View miało zachęcać internautów do turystyki, jednocześnie pozwalając zwiedzać miejsca, których w prawdziwym życiu nie mamy szans zobaczyć.

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.