Lato 2015 z Itaką – już dostępnych jest 1200 ofert
Biuro turystyczne Itaka ma za sobą kilka udanych lat zakończonych wielomilionowymi zyskami i wyrasta na lidera branży turystycznej na polskim rynku. Nie dziwi zatem bogata oferta wyjazdowa zaprezentowana przez tę firmę z myślą o przyszłorocznym sezonie. Co ciekawego znalazło się w ofercie Itaki na lato 2015 r.?
W wydanym właśnie katalogu ofert „Itaka & Gala” , pierwszym z serii 7 zaplanowanych na przyszły rok można zauważyć takie nowości jak nowe kurorty w Turcji: Ayvalik, nieduża miejscowość z 13 km plaż nad Morzem Egejskim i Didyma z atrakcjami w postaci starożytnych budowli, długiego deptaka i co godne podkreślenia – piaszczystych plaż. Z nowości we Włoszech Itaka zaprasza na wybrzeża Morza Tyrreńskiego, do hoteli we włoskiej Kalabrii. Z wycieczkowych nowinek ciekawa jest opcja wyjazdu do obiektów bez małych dzieci, do której przyłączonych zostało 27 hoteli, nowe „objazdówki” znalazły się również na obszarze Turcji, południowych Włoch, Francji i Australii z Nową Zelandią. Z wyjazdów weekendowych tzw. City break będzie można wybrać się m. in. do Jerozolimy, Madrytu lub Lizbony.
Już od stycznia 2015 r. dostępna będzie oferta skierowana do ludzi szukających mocniejszych wrażeń i preferujących aktywny wypoczynek. Oferta pod nazwą „No limits by Itaka” charakteryzować będzie się programami zajęć sportowych i fitness, organizacją ekspedycji, tras rowerowych, kajakowych i innych. Tym samym touroperator wchodzi w niszę, którą zajmowały dotąd małe biura podróży. Rynek na usługi wyjazdowe dla ludzi aktywnych i o sprecyzowanych zainteresowaniach z każdym rokiem się powiększa i staje się coraz bardziej łakomym kąskiem dla dużych graczy w branży turystycznej.
Ogółem Itaka posiada w swojej najnowszej ofercie 1000 hoteli w przypadku Europy i 200 programów wycieczkowych obejmujących 72 kraje na całym świecie. Dla pierwszych klientów rezerwujących letni wypoczynek przewidziano zniżki w wybranych hotelach sięgające 30 procent dla dorosłych i do 50 procent dla dzieci.
Tagi: biura podróży
Według mnie ta ofert „No limits” przyciągnie nowych klientów ale i Ci co już są ich stałymi też z niej skorzystają. Znam sporo osób które maja dosyć leniuchowania na plaży i szukają przygód. Sam bym się wybrał na taki rafting by poczuć trochę adrenaliny. Oczywiście poleniuchować też trzeba:)