Bułgarska turystyka pod kreską – brak Rosjan

kw. 17, 2015 przez

plaża w Bułgarii

Borislav Dimitrov/flickr.com

Branża turystyczna w Bułgarii przeżywa kryzys, który nasila się już drugi rok. Związane jest to ze znaczną utratą turystów ze Wschodu. Według Bułgarii unijne sankcje wobec Moskwy doprowadziły do spadku liczby rosyjskich turystów.

Według prognoz bułgarskie wybrzeża zostaną w tym roku opustoszałe. Dla hoteli będzie to „czarny sezon”. Szacunkowo Bułgarię w roku 2013 turystycznie odwiedziło około 700 tys. rosyjskich turystów. Przewiduje się, że w tym roku nastąpi spadek około 50 %, a nawet więcej. Zmaleje również liczba turystów z Ukrainy. Tak duże spadki znacznie odbiją się na krajowej gospodarce, gdyż turystyka zapewniała Bułgarii 14% PKB.

Przedstawiciele branży turystycznej zwrócili się do rządu, by ten domagał się odszkodowania od Komisji Europejskiej za straty spowodowane unijnymi sankcjami. Za tak duży spadek liczby turystów obwinia się nie tylko sankcje unijne, ale też przyczyny gospodarcze i spadek rubla. Wszystko to doprowadziło, do podniesienia cen wakacji. Dodatkowo z powodu zakazu wprowadzonego w Rosji tamtejsi urzędnicy państwowi nie mogą odpoczywać w Bułgarii.

Władze Rosji również wstrzymały dopłaty dzieci do wakacji, są one obecnie kierowane na wypoczynek do Arteku, na Krym. Na targach turystycznych w Moskwie omijane są bułgarskie stoiska. Według Nikoliny Angełkowej minister turystyki sezon „będzie napięty”, ale Bułgaria będzie się starała pozyskać turystów z innych państw środkowoeuropejskich np: Białorusi, Kazachstanu, a także liczy na turystów z Polski.

Według najbardziej pesymistycznych prognoz, Rosjanie mogą przestać kupować nieruchomości w Bułgarii i nawet sprzedawać te, które już posiadają. Krajowe media podają, że kryzys spowodowany spadkiem liczby rosyjskich turystów może wyjść Bułgarii na dobre gdyż branża turystyczna bardziej zadba o rodaków, może podnieść jakość usług, a odwróci się od łatwych rosyjskich gości.

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.