American Airlines chce konkurować z tanimi przewoźnikami lotniczymi
Kolejna szansa dla podróżujących na atrakcyjne ceny biletów lotniczych. American Airlines chce konkurować z tanimi, szybko rozwijającymi się przewoźnikami lotniczymi.
Szefowie American Airlines podczas omawiania z inwestorami wyników finansowych spółki za III kwartał poinformowali o swoich nowych planach. Podsumowano zyski netto spółki, które wzrosły do 1.6 miliarda dolarów czyli o 80 % więcej w porównaniu z tym samym okresem ubiegłego roku. Ale jest to głównie zasługa spadających cen paliw. Według prezesa spółki Scotta Kirby’ego, konkurencją dla przewoźnika są takie linie jak Spirit Airlines czy Frontier Airlines, które oferują niskie ceny przelotów, ale jest też niska jakość usług, która najwyraźniej nie przeszkadza ich klientom. Równocześnie pobierają od podróżnych wiele innych dodatkowych opłat.
Natomiast 87% klientów American Airlines to osoby latające nie częściej niż raz w roku, które przy wyborze przewoźnika kierują się przede wszystkim ceną. Tymczasem jak mówi prezes spółki: mali, tani przewoźnicy szybko rosną, dlatego to z nimi trzeba konkurować. Dlatego jak zapowiedział szef AA, od przyszłego roku American będą oferowały bilety za niższą cenę przy niższym standardzie obsługi. Zapowiedział też zmiany w programie lojalnościowym AAdvantage, ale nie podał szczegółów. Chodzić tu może o nagradzanie tych klientów, którzy zdecydują kupić bilety w wyższych taryfach, ale to tylko spekulacje.
Przykładem może być tu inny wielki konkurent American – Delta Airlines – który już w ubiegłym roku zaczął sprzedawać bardzo tanie bilety „basic economy”. Bilety w tej taryfie nie pozwalają na żadne zmiany w rezerwacji, czy wybór miejsca w samolocie, ograniczając przy tym przywileje w programie lojalnościowym. Jeśli nastąpią takie zmiany, czy będzie to dla podróżujących AA korzystna oferta, czy wzrośnie liczba podróżujących? To wszystko okaże się w najbliższej perspektywie czasowej.
Tagi: podróże lotnicze • tanie loty • tanie podróże
