Pseudoprzewodnicy w natarciu – uwaga na trasie!

maj 20, 2015 przez

mobilny przewodnik turystyczny

Przewodnicy turystyczni bez uprawnień do wykonywania zawodu wyruszyli w przedwakacyjną trasę. Czy jakość ich usług jest zadowalająca?

Od końca 2013 roku zostały zniesione uprawnienia do pełnienia zawodu przewodnika turystycznego. W chwili obecnej uprawnienia wymagane są wyłącznie od przewodników górskich. Przewodnikiem miejskim, terenowym obecnie może zostać każdy, wystarczy być pełnoletnim i nie karanym w związku z wykonywanym zawodem.

Właśnie rozpoczął się kolejny sezon turystyczny, a przewodnicy wyruszyli na szlaki i do miast. Coraz częściej są to jednak osoby kompletnie nieprzygotowane do tego zawodu. Brak licencji odbija się na ich kompetencjach. Jest dopiero początek sezonu, a co będzie do lata?

Licencjonowani przewodnicy już odczuwają mniejsze zainteresowanie swoimi usługami. Pseudoprzewodnicy próbują zarobić opowiadając o zabytkach Warszawy, Krakowa, Poznania, Torunia , czy Gdańska. Wielu z nich kusi oprowadzaniem za darmo, a na koniec wycieczki delikwent zdejmuje czapkę i zbiera co łaska. W rzeczywistości zarabiają nawet po kilkaset złotych za 2- 3 godziny, gdzie licencjonowany przewodnik za 5-godzinną wycieczkę dostaje około 280 złotych.

A co z jakością usług świadczonych przez nieprzygotowane do tego osoby?

Oprowadzają wycieczki z mapą w ręku, nie znają języka obcego, często informacje czytane są z kartki, a na zadane pytanie zwłaszcza historyczne nie potrafią odpowiedzieć. „Prawdziwi” przewodnicy liczą na to, że rynek sam zweryfikuje kto jest lepszy, że zostanie zauważona różnica, a ich wiedza, przygotowanie, pasja nie pójdzie na marne. Ale czy na pewno? Czy fachowe udzielanie informacji o kraju, odwiedzanych miejscowościach, obszarach i obiektach nie zastąpią tylko suche obrazy? Czy ta deregulacja nie podzieli środowiska? Z jednej strony jest to szansa dla ludzi młodych, przedsiębiorczych, zaradnych, ale z drugiej strony spowoduje obniżenie jakości usług i konkurencję cenową jeśli ci młodzi przedsiębiorcy nie będą zwracać uwagi na jakość.

Tagi:

Komentarze

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.