ŚDM i turystyka religijna w Polsce
Piotr Drabik/flickr.com
Małopolska to jeden z regionów Polski, który szczególnie interesuje zagranicznych turystów. Poza wycieczkami krajoznawczymi, coraz częściej wybierają się do nas w celach religijnych, chcąc zwiedzić miejsca związane z Janem Pawłem II.
Turystyka religijna popularna jest niemal na całym świecie. Najwięcej wiedzą o niej mieszkańcy popularnych ośrodków kultu religijnego, jak choćby bośniackiego Medjugorie czy francuskiego Lourdes. O sile turystyki religijnej przekonała się również Polska. Zakończone kilka dni temu Światowe Dni Młodzieży, które odbywały się w Krakowie i na pobliskich Błoniach, przyciągnęły do kraju ok. 2 mln obcokrajowców. W ciągu roku do Małopolski przyjeżdża jednak dużo więcej turystów.
Szacuje się, że w ubiegłym roku do Małopolski przyjechało niemal 14 mln turystów, z czego ok. 3 mln stanowili cudzoziemcy pochodzący z 53 różnych państw świata. Głównymi celami ich podróży były Kraków, Oświęcim, Zakopane czy Wieliczka. Niemniej jednak, znaczna część osób chciała odwiedzić miejsca związane z papieżem Janem Pawłem II. W tym celu wybierali się do Wadowic, Łagiewnik oraz Kalwarii Zebrzydowskiej. Zakłada się, że w ubiegłym roku turyści religijni stanowili ok. 3 mln spośród wszystkich przyjezdnych.
Zachęcając do przyjazdu kolejnych turystów, władze województwa podkreślają, że poza najpopularniejszymi, wspomnianymi już miejscami, mają do zaoferowania szereg zabytkowych budowli sakralnych wpisanych na listę dziedzictwa UNESCO. Warto przy tym dodać, że nie wszystkie z nich są katolickie, więc zabytki warte zobaczenia znajdą też przedstawiciele innych wyznań. Pasjonaci historii świętych powinni natomiast zainteresować się Szlakiem małopolskich świętych i błogosławionych, do których zaliczają się liczne groby osób ściśle związanych z Kościołem.
Niezaprzeczalną zaletą Małopolski jest fakt, że obok licznych miejsc o znaczeniu religijnym, można tu znaleźć mnóstwo zabytków stricte historycznych. Dodatkowym atutem są przepiękne krajobrazy. Wycieczki po okolicy mogą być więc niezwykle urozmaicone, dzięki czemu nikt nie znudzi się tym regionem. Co więcej, nawet po 2-tygodniowym urlopie spędzonym w Małopolsce, z pewnością pozostaną atrakcję, które uda się zobaczyć dopiero podczas kolejnego urlopu.
Tagi: turystyka religijna • turystyka w Polsce
