Słowacja zamyka 200 km wysokogórskich szlaków – ochrona przyrody
Ze względu na ochronę przyrody Słowacja zamknęła blisko 200 km turystycznych szlaków wysokogórskich. Turyści przebywający po stronie polskiej części gór nie mogą przekraczać granicy słowackiej i wędrować południową stroną.
Co roku słowaccy przyrodnicy na czas zimowy zamykają tatrzańskie szlaki wysokogórskie. Władze Lasów Państwowych Tatrzańskiego Parku Narodowego na Słowacji informują na swoich stronach internetowych, że ze względu na ochronę przyrody, głównie zwierząt: kozic i świstaków, a także wrażliwej w czasie wiosennym i narażonej na zadeptywanie przez turystów flory, szlaki będą zamknięte do 16 czerwca przyszłego roku. Jedyne otwarte szlaki turystyczne po słowackiej stronie w okresie zimowym to dolne partie gór i trakty prowadzące do schronisk górskich. Jedynym wyjątkiem jest chata pod Rysami (2250 m n.p.m). Jest to schronisko najwyżej położone w Tatrach, które pustoszeje na czas zimowy.
Po stronie polskiej szlaki turystyczne Tatr są otwarte przez cały rok. Przyrodnicy polskiego Tatrzańskiego Parku Narodowego nie zamykają dla turystów szlaków wysokogórskich. Ale dla polskich turystów zamknięcie szlaków przez Słowację oznacza, że miłośnicy wędrówek górskich nie będą mogli w tym czasie przechodzić na szlaki po południowej stronie gór. Najbardziej popularne wśród polskich turystów szlaki słowackie łączące się z naszymi traktami na granicy państwa m.in. na Rysach, Kasprowym Wierchu, Wołowcu czy Grzesiu będą niedostępne zimą. Powyżej schronisk mogą chodzić jedynie osoby zrzeszone w organizacjach alpinistycznych, które uzyskają wcześniej stosowne zezwolenie. Pozostałym grożą wysokie mandaty.
Na czas zimy najkrótsza droga z polskiej części Tatr Wysokich do Smokowca, Tatrzańskiej Łomnicy czy Popradu zostaje zamknięta. Jedynym sposobem, by się tam dostać jest objechanie Tatr.
Tagi: wyjazdy w góry